Kuba Giedrojć: Cześć. Witajcie na kanale Superwizja – kanale firmy Metrum. Dzisiaj moim gościem, gościnią, jest Marta Błońska – trenerka i coacherka Metrum. Witaj serdecznie.
Marta Błońska: Cześć, dzień dobry.
KG: Ja się nazywam Kuba Giedrojć, jestem coachem i trenerem Metrum, a porozmawiamy o siedmiu siłach coachingu – czyli co powoduje, że coaching działa.
Siedem sił coachingu
KG: Skąd te siedem sił? Przeprowadziliśmy ankietę wśród naszych klientów. Zarówno Marta, jak i ja, zbieraliśmy opinie od naszych klientów i wybraliśmy siedem elementów, które zdaniem uczestników są kluczowe w coachingu. Marta, pierwszym elementem, który zdobył najwięcej punktów i procentów, były przekonania. Czy możesz rozwinąć ten temat? Dlaczego uważasz, że przekonania są tak istotne?
Przekonania jako fundament zmiany
MB: Ciekawym aspektem jest perspektywa klientów, prawda? Podczas naszych szkoleń i własnego rozwoju uczymy się, jak praca z przekonaniami jest istotna. To, jak myślimy o sobie i o świecie, ma ogromny wpływ na nasze działania i wybory życiowe. Dlatego praca nad przekonaniami jest niezwykle istotna. Nasze przekonania kształtują nasze zachowanie i sposób postrzegania świata. Jeśli pragniemy dokonać prawdziwej, transformującej zmiany, musimy zmienić nasze przekonania. To one wpływają na nasz światopogląd i nasze możliwości. Przekonania nie są absolutnie rządzące, ale wpływają na nasze decyzje i wybory. Dlatego zmiana przekonań odgrywa kluczową rolę w procesie coachingu.
KG: Z coachem prościej nazwać swoje przekonania i je zmienić?
MB: Oczywiście, odkrywanie przekonań jest kluczowe. Często brakuje nam nie tylko narzędzi, ale również odpowiedniej przestrzeni, którą coach tworzy. To niesamowite, że ktoś naprawdę słucha tego, co myślimy i czujemy, na tak głębokim poziomie. Coach potrafi wyłapać nawet te przekonania, których sami nie jesteśmy świadomi. Często mamy tylko mgliste pojęcie o tym, co nas naprawdę motywuje lub blokuje. W trakcie procesu coachingowego często odkrywamy przekonania, które nieświadomie wpływają na nasze działania. Jest to moment, w którym uświadamiamy sobie, że pewne myśli napędzają nas do działania, podczas gdy inne nas powstrzymują.
KG: Teraz w naszym rankingu, na drugim miejscu…
MB: Jestem aż ciekawa!
Odkrywanie głębokich potrzeb z coachem
KG: No właśnie, także jestem bardzo ciekawy twojej opinii na ten temat. Pojawia się tutaj ważna kwestia, że coach potrafi pomóc klientowi odkryć jego głębokie potrzeby. Czy to oznacza, że bez coacha nie jesteśmy w stanie zidentyfikować swoich potrzeb?
MB: Kuba, może to być właśnie tak, że nie zdajemy sobie sprawy z naszych aktualnych potrzeb. Dlatego tak istotna jest umiejętność uważności, aby zatrzymać się i zrozumieć, jak się czujemy w danej chwili. Ważne jest również rozpoznanie, jakie potrzeby naprawdę kierują naszymi działaniami, co determinuje nasze decyzje i zachowanie. Ta świadomość często nie jest łatwo dostępna dla nas na co dzień. Dlatego też relacja z coachem jest tak istotna, ponieważ pozwala ona na stworzenie przestrzeni do odkrywania i zrozumienia, co naprawdę kryje się pod powierzchnią naszych działań.
Często zdarza się, że pozornie proste cele, takie jak rzucenie palenia, ukrywają głębsze motywacje. Na przykład, chcemy przestać palić, aby poprawić zdrowie. Ale co kryje się pod tą decyzją? Co jest naprawdę istotne? Okazuje się, że prawdziwą motywacją może być chęć spędzania jak najwięcej czasu z naszymi bliskimi, być może z wnukami. To właśnie ta potrzeba bycia dla naszych dzieci jest głównym napędem naszej motywacji. Odkrycie tej prawdziwej potrzeby prowadzi do głębokiej motywacji.
KG: Chciałem dodać z własnego doświadczenia, że im głębiej odkrywamy swoje potrzeby, tym silniejsza staje się nasza motywacja.
MB: Absolutnie tak.
KG: Silniejsza motywacja. Transformacja naprawdę przebiega. Punkt trzeci… To dla mnie także nie jest zaskakujące, ale jestem bardzo zainteresowany Twoją opinią, ponieważ temat nie jest wcale oczywisty. Mowa tu o energii.
MB: O, masz rację! Energia jest dla mnie niezwykle istotna. Często słyszę o niej w opinii klientów, więc to dla mnie bardzo ważne. Mam wrażenie, że to nie tyle klient wybiera coacha, ile jego energię. To coś niepowtarzalnego, co po prostu jest w nas. Dzięki temu, że na rynku mamy różnych coachów, to klient może po prostu poczuć, z którym z nich ma zgodną energię i właśnie to go przyciąga.
Energia i jej wpływ na proces coachingowy
KG: Ale właśnie, a jak to jest, że energia staje się siłą?
MB: Tak, to prawda. Energia jest kluczowa, ale towarzyszy jej wiele innych elementów. Jak coach dobiera narzędzia, jak tworzy przestrzeń, jak słucha Ciebie – czy to w sposób, który jest dla Ciebie odpowiedni, czy też nie. To, co coach postrzega i jak się z Tobą komunikuje, w jaki sposób stawia pytania – to wszystko ma wpływ. Ludzie przyciągają się do coacha również ze względu na jego energię, dlatego dbamy o naszą etykę pracy, starając się być dla każdego klienta w pełni zaangażowanym i zasobnym.
KG: Zawsze jesteś taka na 100%.
MB: Tak, zawsze jestem na 100%, zawsze zbuduję tą przestrzeń, po którą on przychodzi.
KG: To rzeczywiście łączy się z punktem czwartym – relacją. To może nie być zaskakujące, ale chciałbym Cię zapytać, jak myślisz, dlaczego relacja staje się taką siłą w coachingu, w procesie coachingowym? Budowanie relacji z klientem to oczywiste, jak wspomniałeś. Przekazujemy energię i wiele innych aspektów. Ale jak to się potem przekłada na praktykę?
MB: Rozumiem, że jesteś zaniepokojony tym, jak wiele relacji międzyludzkich może nie spełniać tych standardów. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza gdy porównuje się to z profesjonalnym podejściem do coachingu, gdzie budowanie relacji opiera się na zrozumieniu, akceptacji i empatii. To, że relacja coacha z klientem jest oparta na tych wartościach, jest kluczowe dla skutecznego procesu coachingowego.
Wydaje się, że zauważasz dysproporcję między jakością relacji w coachingu a relacjami w innych obszarach życia. Jednak Twoje spostrzeżenia sugerują, że profesjonalne podejście do coachingu może stanowić wzorzec dla innych dziedzin, gdzie relacje międzyludzkie są ważne. To świadczy o sile i wartości profesjonalnego podejścia do budowania relacji.
Może warto rozwijać tę świadomość i te umiejętności także w innych sferach życia, aby relacje były bardziej zgodne z wartościami, które są fundamentem coachingu. W ten sposób możemy budować bardziej wspierające i zrozumiałe relacje nie tylko w pracy coacha, ale również w codziennym życiu.
KG: Klienci mogli wpisać „wizję” jako siłę coachingu spontanicznie, ponieważ wizja stanowi motywującą siłę, która pomaga im określić cele i marzenia oraz skoncentrować się na drodze do ich osiągnięcia. Może to oznaczać, że klienci doceniają rolę wizji w procesie coachingowym jako coś, co napędza ich do działania i daje sens ich wysiłkom.
MB: Dokładnie, tworzenie wizji może być dla niektórych klientów nowym doświadczeniem, szczególnie dla tych, którzy są bardziej zadaniowi i skupieni na bieżących sprawach. Ale to otwarcie na wyobrażenie sobie przyszłości i zdefiniowanie marzeń może być niezwykle wartościowe, ponieważ pomaga klientom zobaczyć szerszą perspektywę i zidentyfikować cele, które są dla nich naprawdę ważne. W coachingowej przestrzeni, gdzie czują się bezpiecznie, mogą bardziej otwarcie eksplorować te obszary swojego życia i odkrywać, co naprawdę chcą osiągnąć.
KG: Ta wizja to jest odpowiedź na pytanie, na które najczęściej, jak zadam pytanie, to zapada cisza: „Jakbyś chciał, żeby było?”.
MB: Dokładnie.
KG: Szósty punkt – narzędzia.
Metafory w coachingu: Klucz do głębszego zrozumienia
MB: Narzędzia coacha są jak różnokolorowe farby, które klientowi pozwalają malować swój własny obraz przyszłości i rozwoju. Coach wie, kiedy i jakie narzędzia podsunąć, aby wzbogacić klienta i umożliwić mu stworzenie czegoś wyjątkowego. To klient decyduje, jak wykorzystać te narzędzia, by przekształcić je w coś niesamowitego, co pasuje do jego własnej wizji i celów.
KG: Tak, często doświadczam, że nawet najprostsze narzędzia mogą wywołać u klientów zdumienie i odkrycie nowych możliwości. Czasami coś, co dla coacha wydaje się oczywiste, dla klienta może być zupełnie nowe i inspirujące. To właśnie moment, gdy klient dostrzega, że posiada narzędzia do tworzenia zmiany, może być przełomowy w procesie coachingowym.
MB: Absolutnie tak.
KG: Punkt siódmy brzmi – przestrzeń rozwoju.
MB: Okej.
KG: Czy coach może nie dawać przestrzeni rozwoju?
MB: Właśnie nie może. Tworzenie odpowiedniej przestrzeni do rozwoju jest kluczowym zadaniem coacha. To właśnie w tej przestrzeni klient może odkryć swoje potrzeby, przekonania, wizję i skorzystać z narzędzi, które pomogą mu osiągnąć zamierzone cele. Bez tej przestrzeni coaching nie mógłby być skuteczny.
KG: Ja sobie też myślę, że przestrzeń jest bezinteresowna.
MB: Tak.
KG: Coaching to nie jest sztywny proces, w którym klient musi wypełniać kwestionariusze czy podążać za sztywnym planem. To właśnie otwarta przestrzeń, w której klient i coach wspólnie eksplorują, odkrywają i działają. To interaktywny proces, który rozwija się w miarę potrzeb i możliwości klienta, dając mu swobodę i wsparcie w osiąganiu jego celów.